Loftus-Cheek: Zapłaciliśmy za niechlujstwo
06.12.2018, 11:20
Bartłomiej Wójcik
Wczorajszy mecz mógłby być wspaniałym momentem dla Rubena Loftus-Cheeka. Anglik zdobył kolejną bramkę dla Chelsea, czym potwierdził swoje umiejętności. Niestety, była to jedyna bramka, którą wczoraj była w stanie zdobyć ekipa Maurizio Sarriego.
Gdy w 18 minucie wychowanek The Blues trafił do siatki rywali, wydawało się, że mecz z Wolverhampton pójdzie po myśli londyńczyków. Tak właśnie postrzegali to zawodnicy Chelsea oraz sam Ruben Loftus-Cheek.
– Wydawało nam się, że kontrolowaliśmy pierwszą połowę. Mieliśmy 1:0 dla nas i graliśmy dobry futbol – powiedział Ruben.
Oni wyszli na drugą połowę z szybkością, a my, żeby być szczerym, jako drużyna byliśmy niechlujni. W Premier League za to zapłacisz. To właśnie się stało.
22-letni pomocnik przyznał, że gra Chelsea z ostatnich tygodni jest bardzo daleka od możliwości drużyny. Dodał też, że wszyscy w zespole muszą starać się odwrócić tę sytuację.
– Codziennie trenujemy jako drużyna. Powinniśmy oczekiwać dobrej gry, niezależnie od tego, kto gra. Musimy przyjąć tę porażkę i szybko ją odwrócić, ponieważ w ten weekend mamy ciężki mecz. Musimy przeanalizować ten mecz i ruszyć się bardzo szybko.
– Szatnia jest bardzo rozczarowana. To jest okres z wieloma meczami i wieloma punktami w stawce. To są mecze, w których chcemy zdobywać punkty. Nie miało tak być, ale podniesiemy głowy i wyjdziemy po to ponownie – zakończył Anglik.